Młody aktor kręcił w Italii sceny do swojego nowego filmu pt. "The Silent Mountain", kiedy nadciągnęła potężna burza. Co niewiarygodne, William został trafiony przez piorun, mimo że zdjęcia były akurat kręcone nie w plenerze, a w atelier!
Gwiazdor przebywa obecnie w szpitalu. Jak poinformował swoich fanów za pośrednictwem Twittera:
Zostałem uderzony przez piorun w ramię. To było traumatyczne przeżycie. Właśnie rozpoczynaliśmy zdjęcia. Piorun dostał się przez komin i uderzył w dziewięciu członków ekipy. Cieszę się, że żyję.
biedny O__O jak by mnie piorun trafil w wakacje to.. ojej.. xd chociaz bywaja u mnie takie chwile, ze tylko tego chce - jakiegos wypadku. wiem toc hore , ale ja jestem jakas psychiczna xd
OdpowiedzUsuńhttp://wskrzeszonaprzezsmierc.blogspot.com/