BLOG ZAWIESZONY DO ODWOŁANIA!

czwartek, 30 sierpnia 2012

Ewa Farna straciła prawo jazdy


35 tysięcy koron grzywny i dwa lata pozbawienia prawa jazdy - takie są konsekwencje feralnego wypadku Ewy Farnej. 

Przypomnijmy - we wtorek, 22 maja, Ewa Farna uległa groźnemu wypadkowi, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Początkowo wokalistka wypierała się jazdy po pijanemu, jednak później przyznała, że kilka godzin przed wypadkiem oblewała ukończenie szkoły średniej. Oprócz samej wokalistki (i jej samochodu, który został doszczętnie zniszczony) nikt inny w wypadku nie ucierpiał.

Jak donosi "Głos Ludu", gazeta Polaków mieszkających w Czechach, Ewie Farnej odebrano prawo jazdy na dwa lata i ustalono grzywnę w wysokości 35 tysięcy koron (ok. 5,8 tys. złotych).

By zapomnieć o traumatycznym wydarzeniu, wokalistka rzuciła się wir zajęć. Jesienią rozpocznie studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, wystąpi w programie "Bitwa na głosy" i wciąż będzie koncertować.

Źródło: muzyka.interia.pl Tekst: INTERIA.pl. Fotografia: MWMedia. 

Moim zdaniem ma za swoje, straciła dużo fanów i dobrze, nigdy za nią nie przepadałam, moim zdaniem ona się uważa za jakąś najlepszą ! Ja się ciesze że ma taką karę !

4 komentarze:

  1. Ja popieram twoje zdanie.Woda sodowa uderzyła jej do głowy. Na początku była zwykłą,skromną nastolatką,a teraz.Mam jej trzy płyty,ale już dawno ich nie słucham.Jeszcze-tekst kopiowałaś?Bo jak zwykle błąd w odmianie nazwiska.Pisze się "Farny" nie "Farnej" pamiętam,że jak lubiłam jej muzykę to ona zaznaczała to w prawie każdym wywiadzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram cię.
    U mnie Best Friend Tag , zapraszam.
    http://nigdy-sama.blogspot.com/2012/08/best-friends-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się nie zgodzę, uważam , że przez to, że jest piosenkarką uważacie, że nie ma prawa popełniać błędów. A Ewa, jest człowiekiem, i popełnia błędy, i według mnie fani którzy odejdą, z takiego powodu nie są prawdziwymi fanami.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja się też z Tobą zgodzę ;p
    lubię tylko jej piosenki bo ma na prawdę dobry głos, ale coś jej do głowy uderzyło...

    OdpowiedzUsuń