W wywiadzie dla magazynu "Elle" Rihanna wyznała, że kontrowersyjne, często rozbierane fotki, jakie wrzuca do sieci, wprawiają we wściekłość jedyną osobę, której się boi - Monikę Braithwaite, czyli matkę gwiazdy...
Jak mówi RiRi:
Wrzucam na Instagram wszystko na temat swojego życia: jak palę trawkę, jak jestem w klubie go-go, jak czytam Biblię - wiem, wariactwo! Moja mama reaguje na to słowami: "To intymna chwila, a ty się z nią afiszujesz!". To najbardziej przerażająca osoba, jaką znam. Nie boję się nikogo na świecie oprócz niej. Jest straszna! Dwa dni temu zadzwoniła do mnie i okropnie zmyła mi głowę za dwie nagie fotki, które Melissa (przyjaciółka Rihanny) zamieściła na Instagramie jako zapowiedź albumu na mój temat. Zawstydziłam się. Czułam się całkiem tak, jakbym przy całej klasie dostała klapsa w pupę!
Foto: Getty Images/Flash Press Media
W tym sporze stoicie po stronie Rihanny czy jej mamy :-)?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz